Moda na witaminę C

Ostatnimi czasy często spotykam się z MODĄ na podawanie koniom przy różnej okazji witaminy C... Nie przypadkowo nazwałam to modą, gdyż z prawdziwym zapotrzebowanie konia na tę witaminę niewiele ma wspólnego. Niejednokrotnie powtarzam, że koń to nie człowiek, tak (!) też jest ssakiem, ale zupełnie innego gatunku. Konie tak jak wiele innych zwierząt same syntetyzują witaminę C, zresztą były wielokrotnie przeprowadzane badania na koniach, które zostały zupełnie pozbawione w paszy kwasu askorbowego i nawet przy bardzo dużym wysiłku nie zaobserwowano spadku poziomu tejże witaminy we krwi, ani w moczu. Jedynym momentem naukowo uzasadnionym, aby dostarczyć organizmowi konia dodatkową dawkę kwasu askorbowego są sytuacje mocno stresowe oraz w profilaktyce geriatrycznej, gdyż u starszych koni synteza własna może okazać się niewystarczająca.